hej juz za 16 dni i 3 godziny 30 minut odbendzie sie palmowa oto kilka slów o tym swiencie!
Wjazd do Jerozolimy[edytuj]
Wjazd Jezusa do Jerozolimy opisali wszyscy Ewangeliści (Mt 21,1-11; Mk 11,1-11; Łk 19,29-40; J 12,12-19). Będąc w okolicy Betfage, Chrystus polecił swoim dwóm uczniom, by poszli do pobliskiej wsi i przyprowadzili znajdującego się tam osła (w Ewangelii św. Mateusza mowa jest o oślicy i osiołku). Na pytania, czemu to robią, Jezus kazał im odpowiedzieć: Pan go potrzebuje. Gdy to zrobili, Chrystus dosiadł osiołka i na nim wjechał do Jerozolimy. Lud wyszedł mu na spotkanie, słał pod nogi płaszcze i gałązki i wykrzykiwał: Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach! Wydarzenie to miało być spełnieniem słów ze Starego Testamentu: Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy (Za 9,9).
Zwyczaje[edytuj]
Bogate tradycje ma wykonywanie palm wielkanocnych. Szczególnie zwyczaj ten zachował się naKurpiach w parafii Lipniki i Nysie oraz Łyse oraz w Małopolsce w miejscowości Lipnica Murowana, gdzie odbywają się coroczne konkursy na najdłuższą i najpiękniej wykonaną palmę. Palmy osiągają wysokość kilkudziesięciu metrów i muszą samodzielnie stać. Zrobione z wikliny, nie mogą zawierać żadnych metalowych części. Zdobione są baziami i kwiatami z bibuły. Poza Polskę zwyczaj ten przetrwał w południowych Niemczech oraz Austrii.
Tradycją Niedzieli Palmowej była procesja z Jezuskiem Palmowym, zachowana obecnie jedynie w Tokarni w powiecie myślenickim. Na osiołku wożono figurę Jezusa, za którą podążał tłum. Następnym miejscem, gdzie tradycją jest procesja Jezusa na osiołku to Nowy Staw (województwo pomorskie) powiat malborski. Tradycja ta jest wprowadzona od kilku lat.
Zanikającym już zwyczajem są Pucheroki, przebierańcy, odwiedzający domy rano w Niedzielę Palmową. Zwyczaj jest nadal żywy w niektórych wsiach podkrakowskich, m.in. wBibicach, Zielonkach i Trojanowicach.
na razie wszystko nara!
Fajny blog :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że piszesz o polski tradycjach wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Polski :)
Kapi1000
zapraszam na mój Blog
http://kapi1000-co-w-panfu-piszczy.blogspot.com/
wiem fajnie ale nie zapominaj ja miewszkam na Litwie i tuprzecierz tez te sw. i w calym swiecie nie mów o jednej Polsce!:)
OdpowiedzUsuń